Bitcoin: zawyżanie perspektyw deflacji

*Jeśli uznasz tę treść za interesującą, zapisz się do mojego cotygodniowego biuletynu, Qi suwerenności.

Jestem pewien, że większość z nas w pewnym momencie była zdezorientowana co do wpływu deflacji na inflację. Ten artykuł ma być szybkim przeglądem deflacji, jej wpływu na rozproszenie bogactwa oraz tego, jak możemy lepiej zrozumieć, co dzieje się w naszej gospodarce.

Zanim zagłębimy się w temat, należy zauważyć, że ten artykuł nie ma na celu szczegółowego przeglądu. Istnieje niezliczona ilość artykułów szczegółowo omawiających przyczyny, produkty uboczne i skutki inflacji i deflacji. Zamiast tego, ten artykuł ma pomóc w tworzeniu kreatywnych soków, gdy myślimy o naszej gospodarce i o tym, jak może wyglądać wykorzystanie korzystnych właściwości deflacji. Biorąc to wszystko pod uwagę, wskoczmy.

Na początek przejrzyjmy szybkie, uproszczone narzędzie do rozbicia inflacji i deflacji:

Inflacja -> Konsolidacja bogactwa -> Centralizacja władzy
Deflacja -> Rozproszenie bogactwa -> Decentralizacja władzy

Inflacja (postępujący wzrost cen)

Ogólnie rzecz biorąc, inflacja jest spowodowana wzrostem podaży pieniądza w wyniku interwencji monetarnej. Ten wzrost podaży pieniądza zmniejsza siłę nabywczą, powodując wzrost cen towarów, usług i aktywów. To zniechęca do oszczędzania, ponieważ z dnia na dzień mniej kupuje walutę. Ludzie dostrzegają tę utratę siły nabywczej, która prowadzi do:

  • a) Inteligentne pieniądze wpływające do aktywów w celu ochrony przed zniszczeniem siły nabywczej.
  • b) Przeciętny Joe wydaje pieniądze na materiały eksploatacyjne i usługi, ponieważ ich pieniądze kupują dziś więcej niż jutro.

W sytuacji, gdy wyższa klasa posiada aktywa na żądanie, a ich wartość (w dolarach) zyskuje na wartości, a niższa klasa ma ekspozycję na gotówkę, która szybko traci siłę nabywczą, zaczynasz dostrzegać konsolidację bogactwa w mniejszości. Mówiąc prościej, inflacja prowadzi do nierówności majątkowych i centralizacji władzy.

Deflacja (postępujący spadek cen)

W erze informacji w pełnym rozkwicie na całym świecie kwitnie innowacyjność, powodując niesamowity wzrost zaawansowania technologicznego. Ponieważ technologia jest z natury deflacyjna, jesteśmy w stanie uzyskać więcej za mniej, zwiększając efektywność wydobycia zasobów, zwiększając rozpowszechnianie informacji i wiedzy oraz zmniejszając siłę roboczą potrzebną do produkcji i budowy.

Załóżmy, że mielibyśmy mieć walutę, taką jak Bitcoin, ze stałą podażą pieniądza, której nie można dowolnie rozszerzać. Waluta powinna gromadzić tę zwiększoną wartość stworzoną przez technologię, pozostawiając nam towary, usługi i aktywa, których cena z czasem spada.

Przy wzroście siły nabywczej aktywów klasy wyższej i ekspozycji na gotówkę klasy niższej, powinniśmy zaobserwować rozproszenie bogactwa, ponieważ koszty życia spadają, a koszt aktywów staje się bardziej osiągalny. To rozproszenie bogactwa sprowadzałoby się do faktu, że statyczna waluta dostaw jest w stanie wykorzystać wartość stworzoną przez technologię, co skutkuje obniżką cen, dzięki czemu wszystko jest łatwiej dostępne. To ostatecznie doprowadziłoby do większej decentralizacji władzy.

Kiedy patrzymy na inflację i deflację w tym świetle, jest jasne, w jaki sposób deflacja pozwala na to rozproszenie bogactwa i decentralizację władzy. Brzmi to tak, jakby przywracało władzę ludziom i tworzyło równość, czyż nie? Tak, jednak zdefiniujmy równość.

Równość wolność, równość jest antytezą wolności

W dzisiejszych mediach często słyszymy o równości. Łatwo jest ulec przekonaniu, że równość daje każdemu równe miejsce, równe prawo głosu i równy status w społeczeństwie, żeby wymienić tylko kilka. W rzeczywistości równość jest bardzo często źle rozumiana. To, co większość ludzi stara się wyrazić, ale tak naprawdę chce, to równość szans… nie równość.

Wielokrotnie w historii widzieliśmy próby wprowadzenia równości, zwykle w reżimach totalitarnych i autorytarnych, które promowały niezbyt wspaniałe reprezentacje komunizmu i socjalizmu. Prawda jest taka, że ​​równość jest antytezą wolności. Równość skutkuje bezklasowym społeczeństwem, w którym nie ma znaczenia, jak bardzo się starasz i wytrwasz, jesteś postrzegany jako równy wszystkim innym. Twoje starania są rejestrowane tylko w ramach kolektywu. Skutkuje to ekonomią, w której nie jesteś w stanie wykorzystać własnej pomysłowości i ciężkiej pracy. Nie promuje innowacji, nie promuje podejmowania ryzyka i nie promuje wolności słowa. Nie jesteś w stanie iść pod prąd dla polepszenia siebie i/lub kolektywu.

Teraz powinno być oczywiste, że ważniejsze jest skupienie się na równości szans. Zapewniłoby to, że wszyscy zaczniemy mniej więcej na tej samej stopie; wszyscy mamy dostęp do edukacji, opieki zdrowotnej i opieki społecznej, a jednocześnie mamy głos w społeczeństwie. Ale co ważniejsze, wszyscy jesteśmy w stanie podążać za naszymi pasjami i zainteresowaniami, poświęcać czas na nasze zajęcia, a jeśli nasze zajęcia oferują wartość, jesteśmy nagradzani. Przynosi to korzyści nie tylko nam, jednostkom, ale całej rasie ludzkiej, ponieważ zachęca do innowacji i pomysłowości.

W prawdziwie demokratycznej, kapitalistycznej gospodarce zawsze będziemy mieć do czynienia z jakąś formą nierówności majątkowej. Ale, jak wyjaśniono powyżej, powinniśmy to zaakceptować, ponieważ daje to ludziom coś, do czego mogą dążyć. Nierówność majątkowa staje się szkodliwa, gdy konsolidacja bogactwa odbywa się kosztem klasy niższej i prowadzi do ubóstwa, niepokojów społecznych i ucisku. Dlatego nie powinniśmy oczekiwać zniknięcia nierówności majątkowych, ale raczej powinniśmy skupić się na próbach rozproszenia i zmniejszenia skrajnych nierówności majątkowych spowodowanych centralizacją. Pozwoli to na bardziej prosperującą, innowacyjną gospodarkę.

Korzystając z deflacji

W świecie deflacyjnym pozwalamy, aby postęp technologiczny zwiększał siłę nabywczą waluty. Jednak możemy zbierać nagrody tylko wtedy, gdy naprawimy naszą podaż pieniądza. Musimy zapobiec zniszczeniu siły nabywczej poprzez ekspansję monetarną. Jeśli uda nam się naprawić podaż pieniądza, pozwoli to walucie przechwycić wszelkie zdobycze technologiczne powodujące powolny spadek kosztów towarów, usług i aktywów wraz ze wzrostem siły nabywczej waluty.

Możesz się zastanawiać, w świecie deflacyjnym na pewno nie wszystko spadnie w cenie? To interesująca myśl do rozważenia. Deflacja pozwala nam uzyskać więcej za mniej, gdy spadają koszty towarów, usług i aktywów. Nie oznacza to jednak, że cena zawsze będzie spadać. W krótkim okresie adopcja może pokonać deflację, czyli innymi słowy, popyt może przewyższyć podaż. W związku z tym będziesz mieć aktywa w krótkim okresie, które będą rosły w cenie aż do nasycenia rynku. W tym momencie technologia przejmuje kontrolę, a cena powoli zaczyna spadać. Przykładami mogą być startupy oferujące prawdziwą wartość, domy w obszarach o wysokim popycie, ograniczenia dostaw powodujące niedobory towarów itp.

Inflacja i deflacja nie mogą być jedynymi czynnikami centralizacji lub decentralizacji?

Przykład deflacji będącej decentralizacją, a inflacja będąca centralizacją jest uproszczonym przykładem, który pomaga mentalnie ustrukturyzować potencjalne skutki decyzji inflacyjnych lub deflacyjnych. W rzeczywistości jednak istnieje wiele czynników, które wpływają na naszą gospodarkę, jeśli chodzi o centralizację. Niektóre z tych czynników obejmują:

  • Machina wojenna, czyli rząd, jest w stanie scentralizować władzę za pomocą siły militarnej i ustawodawczej
  • Lobbing wspomaga centralizację władzy, umożliwiając dużym korporacjom i osobom fizycznym wpływanie na ustawodawstwo w celu ochrony ich zasięgu
  • Kapitalizm ma naturalne właściwości centralizacji, tak jak gdybyś był w stanie zaoferować wartość, ludzie są gotowi zapłacić, co z kolei konsoliduje bogactwo. Musimy tylko zapewnić, że pozwolimy na twórczą destrukcję i istnienie uczciwej konkurencji

Uwaga: celem tego artykułu jest skrócenie go, ale gorąco polecam zagłębić się w centralizujące skutki wojny, lobbingu i kapitalizmu oraz w to, co można zrobić, aby zmniejszyć ich skutki.

Jak możemy rozpocząć ten proces deflacyjny?

Większość zgodziłaby się, że rząd służy celowi społecznemu. Jego celem jest ustanowienie sprawiedliwości i spokoju w domu, zapewnienie wspólnej obrony, promowanie powszechnego dobrobytu i utrzymanie wolności dla ludności. Jednak biorąc pod uwagę wszystko, co zostało powiedziane, głównym interesem rządu zawsze powinni być jego ludzie, a nie on sam, a już na pewno nie mała część jego populacji. Dlatego musimy dopilnować, aby rząd został pociągnięty do odpowiedzialności za odpowiedzialność fiskalną i dbanie o interesy ludności. Najłatwiejszym sposobem wprowadzenia tej zmiany jest wyciągnięcie systemu monetarnego ze szponów rządu.

Usuwając system monetarny z rządu, zapewniasz, że rząd dba o interesy swojej populacji i działa jako dostawca usług, do którego został wprowadzony. Ponadto zachęca rząd do odpowiedzialności fiskalnej, ponieważ nie jest on już w stanie samodzielnie finansować. Dlatego też, jeśli nie zaoferuje wartości społeczeństwu, nie otrzyma podatków, co doprowadzi do upadku rządu. Stwarza to otwarcie dla nowego rządu oferującego ludziom prawdziwą wartość do przejęcia. Usuwając system monetarny z rządu i pozwalając, by zapanował system deflacyjny, powinniśmy zobaczyć spływające efekty decentralizacji i rozproszenia bogactwa w całej naszej gospodarce.

Jakie mamy opcje?

W obecnej sytuacji próba usunięcia systemu monetarnego z rąk rządu jest trudnym zadaniem. Historycznie, rządy nie miały tendencji do oddawania władzy dla polepszenia gospodarki. Jesteśmy jednak w wyjątkowym okresie historii, w którym mamy inną opcję, alternatywny system monetarny, taki, który jest dobrowolny, a zatem nie jest nam narzucany. Tym systemem monetarnym i walutą jest Bitcoin. To, co sprawia, że ​​Bitcoin jest wyjątkowy, to to, że wykazuje właściwości potrzebne do skorzystania z naszego deflacyjnego świata. Dzięki zdecentralizowanej sieci i stałej całkowitej podaży 21 milionów, wraz z postępem technologii, wartość będzie się gromadzić, powodując aprecjację Bitcoina. Nie musisz już posiadać waluty, którą można dowolnie dewaluować, gdy scentralizowana władza zdecyduje się zwiększyć podaż pieniądza.

Podsumowując, łatwo jest uwierzyć, że nierówności majątkowe i centralizacja władzy są zjawiskami naturalnymi, a koszty towarów, usług i aktywów powinny z czasem rosnąć. Tak jednak nie musi być. Te niekorzystne skutki uboczne, z którymi mamy do czynienia, są jedynie produktami ubocznymi inflacyjnej polityki pieniężnej realizowanej przez rząd. Jako demokracja rząd ma służyć ludziom, a nie ludzie służyć rządowi. Dlatego powinniśmy wyrażać nasze obawy, wyrażać nasze pragnienie równości szans i głosować za pomocą naszych pieniędzy, wybierając system monetarny, którego my, ludzie, chcemy. Nie tylko zachęci to rząd do odpowiedzialności fiskalnej, ale także zmniejszy nierówności majątkowe i będzie promować innowacyjność i dobrobyt w naszej gospodarce.

2 komentarze

  1. Świetny artykuł, mam pytanie – mówi się, że jeśli ludzie spodziewają się spadku cen, przestaną wydawać pieniądze w teraźniejszości, co doprowadzi do recesji i bezrobocia.
    myślę, że jest to tylko krótkoterminowy problem, z którym przyjdzie nam się zmierzyć w okresie przejściowym, a kiedy wszyscy się dostosują, ludzie będą wydawać tylko to, co konieczne, a resztę zaoszczędzą lub zainwestują.

    1. Hej Sahil!
      Przeprosiny za opóźnienie. Dopiero co widziałem ten komentarz.

      Odpowiadając na twoje pytanie, uważam, że nasza globalna gospodarka opiera się dziś na konsumpcji. 68% PKB to konsumpcja. Dlatego, gdy Fed stawia sobie za cel 2% wzrost PKB, tak naprawdę mówi o 2% zwiększonej konsumpcji. Gdybyśmy mieli przejść i przyjąć walutę, taką jak Bitcoin, która jest zgodna z naszym środowiskiem deflacyjnym, z czasem obserwowalibyśmy wzrost siły nabywczej. Bylibyśmy więc zachęceni do oszczędzania nad konsumpcją, jak wspomniałeś. To drastycznie wpłynęłoby na konsumpcję, ale twierdzę, że to nie jest złe. To nie jest to, do czego jesteśmy przyzwyczajeni w erze naszego systemu monetarnego. Wraz ze wzrostem siły nabywczej maleje chęć konsumpcji. Ludzie nadal będą wydawać, ale próg zakupu zawęzi się, ponieważ z czasem będą kupować więcej, nie wydając swoich pieniędzy. Mam nadzieję, że trochę odpowiada na pytanie. To trudne zadanie, ponieważ jest trochę teoretyczne.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

edycja obrazu 3 7977669399
Współzałożyciel, dyrektor generalny