Pexels aleksandro david 1830815

Pomarańczowy Pilling

Oto mój problem z pomarańczowym pillingiem. Mocno zaczynam od historii pieniądza. Solidnie przejść do bankowości opartej na rezerwie cząstkowej. Zaczynam się denerwować, gdy w 1971 roku doszedłem do oddzielenia od standardu złota. I jestem w pełni rozwiniętym, pieniącym się krachu, zanim dojdę do inflacji jako kradzieży z klasy robotniczej i średniej…..ich płace są odprowadzane do elit…którzy cholernie dobrze wiedzą, co robią… .to celowa sztuczka… leci pod radarem….ludzie obwiniają korporacyjne podbijanie cen….dokładnie tak, jak chcą tego politycy….grając z tobą jak na skrzypcach…..odwracając się od ich złych intencji i nikczemnych czynów. Oh. I Bitcoin to naprawia.

Może mi powiesz, gdzie popełniam błąd.

Nie wszyscy są tak zgubni jak ja, ale wielu z nas w najlepszym wypadku nie udało się wpakować pomarańczy w pigułki naszej rodzinie i przyjaciołom. W najgorszym przypadku zniechęciliśmy ludzi naszą religijną gorliwością.

Co jest problemem. Ponieważ jesteśmy działem sprzedaży i marketingu Bitcoin. Muszę zrobić to lepiej. I wspólnie wszyscy moglibyśmy prawdopodobnie zrobić to lepiej. Bitcoin poradzi sobie bez nas. Bitcoin mówi sam za siebie. Ale w takim stopniu, w jakim edukacja pomaga w adopcji, warto świadomie podnosić kwalifikacje.

Mając za sobą doświadczenie trzech dekad w szkoleniu z komunikacji biznesowej, powinienem być bardziej świadomy. A kiedy świadomie sięgam po sprawdzone narzędzia handlowców, to faktycznie jestem bardziej klarowna, spokojniejsza i bardziej przekonująca.

Pozwólcie więc, że podam trzy sugestie, które pomogą nam po drodze:

Przysięga Hipokratesa: „Nie będę szkodzić”

Ten jest prosty. Jeśli nie jesteśmy we właściwym miejscu, jeśli tego dnia jesteśmy na haju, jeśli uważamy, że wyrządzimy więcej szkody niż pożytku, trzymajmy buzię na kłódkę i przeżyjmy kolejny dzień pigułki.

KYC: Poznaj swojego klienta

Każde szkolenie umiejętności komunikacyjnych zaczyna się w ten sam sposób. Niezależnie od tego, czy chodzi o umiejętności sprzedażowe, umiejętności negocjacyjne, prezentacje, wywieranie wpływu czy pisanie, proces planowania zawsze zaczyna się od poznania klienta/odbiorcy/słuchacza/czytelnika. To samo dotyczy działań związanych z pillingiem pomarańczy na podwórku.

Musimy spotkać się z nimi tam, gdzie są. I nie możemy ich spotkać tam, gdzie są, dopóki nie dowiemy się, gdzie teraz są w swoim życiu.

Zadawać pytania. Kim oni są? Co ich obchodzi? Jakie są ich motory, nadzieje, marzenia i lęki? Co jest dla nich ważne? I na co mają nadzieję co do swojej przyszłości, przyszłości swoich dzieci, przyszłości planety i ludzkości?

Posłuchaj ich słów. Posłuchaj ich tonu. Obserwuj ich język ciała. Gdzie emocje i nacisk? Czy macie coś wspólnego? Czy interesują Cię podobne rzeczy? Czy podczas słuchania możesz kiwać głową lub pomrukiwać na znak afirmacji i empatii?

Wybierz swoje słowa: mów ich językiem

Ludzie lubią i ufają ludziom, którzy są do nich podobni. A sposobem na to, aby ludzie czuli się komfortowo, jest delikatne odzwierciedlanie, bez naśladowania, ich języka, mowy ciała i okoliczności życiowych.

Kiedy nadejdzie czas na rozmowę, spróbujmy użyć przykładów, do których mogą się odnieść. Jeśli wspomnieli o środowisku, emeryturze lub dzieciach, wspomnijmy o gazie rozchodowym, magazynie wartości i przyszłości bez kółek chomika. Jeśli użyli wyrażenia typu „to, co naprawdę mnie wkurza, to…”, to odtwórz je ponownie „tak, jestem też bardzo wkurzony o…”, „masz pełne prawo być wkurzony o…” I zobaczmy jeśli potrafimy również stworzyć trochę empatii. „Wiem, prawda? To takie frustrujące”. „Całkowicie to rozumiem. Martwię się też o…”

Łatwiej powiedzieć niż zrobić, gdy masz inny polityczny punkt widzenia niż oni, ale jeśli możemy wykazać się zaufaniem i troską, nawet jeśli nie kupią teraz propozycji wartości Bitcoina, będą mieli bardziej otwarty umysł i będą bardziej rozgrzani do pomysłu, gdy następnym razem będą z nim wchodzić w interakcję.

W sprzedaży często może minąć 8 punktów styku, zanim druga osoba zacznie rozpoznawać Twoje logo, Twoją firmę i Twoją ofertę. Może minąć 8 punktów kontaktu, zanim osoba, której dajesz pomarańczową pigułkę, zacznie rozumieć Bitcoin lub w jakiś sposób się na niego otworzyć. Przynajmniej upewnijmy się, że nasza interakcja z nimi jest pozytywna, dzięki czemu są bardziej otwarci niż zamknięci na następny punkt kontaktu.

Tak więc dużo słuchania i trochę dostosowanego mówienia jest drogą do zrobienia.

Jeśli jednak nic z tego nie brzmi prawdziwie lub nie wydaje się możliwe do zrobienia, po prostu skonfiguruj je z portfelem Bitcoin i wyślij im kilka satelitów. Być może NGU mówi głośniej niż słowa.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

menoszalik2
Współpracownik